Wpis który komentujesz: | Za oknem deszcz.W pokoju panuje szrość i smótek.W mej duszy to samo:( Czuje pustke. NIe wiem co Mam robić co czyńić i co myśleć.Matura juz za pare dni.Prawie nic nie umiem z gegry.Wczoraj dzowniłe do Anki( moja była dzieczyna,0)Nie widzieliśmy sie 2 tygodznie tyle samo nie rozmawialiśmy.Z rozmowy wynikało ze nie chciała zemną gadać.Ze niechce Mnie słyszeć i chciała jak najszybciej tą rozmowe zakończyć.Kiedyś wszytko MI mówiła.Ja Ją otworzyłem kochałe Ją ale Jak Ona poczuła sie lepiej to wrciła do swojego byłego.Chciaz On jest zupełnie inny odemnie.Jest cichy nieśmiały nie umie z NIą gadać.Sama KI kiedys pow ze zemną moze normanie pogadać bo Ona tylko słycha a mało mówi.Przez NIą zerwałem z dziewczną z którą było Mi dobrze.Ale cóz teraz zostałem na lodzie bez Anki i bez Moniki.... ************************************************************************************************************ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |