Wpis który komentujesz: | Ostatnio płakałem na studniówce - z bólu (kręgosłup,0). Po maturze płakać nie będę. Po pierwsze: nie warto; po drugie nie będzie po czym płakać. Polski jakoś przeszdłem pozytywnie (przynamniej tak mi się wydaje,0). Jutro matematyka. Jeśli myślę o studiach w tym roku to jutro muszę napisać pracę na 5. Jestem dobrej myśli. Wyniki w poniedziałek - i can't wait. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |