Wpis który komentujesz: | Eh... zycie... spotkalem wczoraj osobe z ktor± kiedys wiazalem nadzieje na przyszlosc.... osobe ktora kiedys znaczyla dla mnie duzo i ja dla niej rowniez.. i co ? skonczylo sie jak zwykle, noc, jakis parking na obrzezach miasta... najbardziej sie boje ze powie mi ze zaluje tego wieczoru....ona ma faceta... i jak mi to powiedziala nie robila chlopaka na boki dopoki nie spotkala mnie... hehe, ktos ma tu pecha :,0) Ja nei wiem kto ;,0) No nic... w kazdym razie powiem jedno: BYLO MILUTKO :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |