Wpis który komentujesz: | Jak było do przewidzenia - na, oczywiście pozbawioną aluzji i ironii :/, ripostę nie trzeba było długo czekać... Nie potrafię tego zrozumieć. Rozmawiasz z człowiekiem - ok. Spytasz o radę, wyżalisz się - ok. Ale jak już zwrócisz uwagę na niekonsekwencję, na robienie czegoś, o co ta osoba ma pretensje do innej - to już jest godne potępienia. "ktos musi mi popsuc chumor" - ***, jeżeli popsuciem humoru dla Ciebie jest powiedzenie tego, co mnie zabolało w Twoim zachowaniu, no to jest to dziwne. Doceniam Twoje rady i wiele rzeczy, które zrobiłaś dla mnie - ale to nie znaczy, że każde Twoje zachowanie uważać będę za idealne. W każdym razie - ja dobrego humoru nie straciłem i stracić nie zamierzam. Trzeba być ponad takimi pierdołami. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |