2lazy2die
komentarze
Wpis który komentujesz:

Nad ranem Jose wreszcie dotarł do matki. Dotarł do matki, bo wiedział, że u niej zawsze, zawsze u niej może spać, może nie spać, może móc. Stał na rozstawionych nogach pewny jedynie, że nie pomylił pięter, bo przecież już w dzieciństwie na drzwiach wyrył gwoździem swoje inicjały. Matka wpuściła Jose do środka. Patrzyła się na niego długo, można powiedzieć, że po matczynemu bezczelnie długo. A potem powiedziała cicho: - Jose! Jose, mój synu, w twoich oczach widzę wszystkie tajemnice Kadyksu.

.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
poland | 2007.05.15 11:58:20
Best Site! buy phentermine

http://sms-logo-dzwonki.abc.pl | 2004.07.02 19:53:03
siemka Pełen pozytyw...yhyhyh :-)) cmooooooooooooooooooooooooooooooook :************

http://sms-power.abc.pl | 2004.07.02 17:56:43
siemanko. superowy BlOg Wpadnij do mnie. :-)) Choszczno pozdrawia ;-)

http://sms-power.abc.pl | 2004.07.02 17:52:53
siemanko. superowy BlOg Wpadnij do mnie. :-)) Gryfice pozdrawia ;-)

http://sms-power.abc.pl | 2004.07.02 17:46:38
siemka oooo widze zmianke na Twoim blogu... Czyżby new szbloniq OOoo tak bardzio fajny i mi się bardzio podoba... Goleniow pozdrawia ;-)

http://sms-logo-dzwonki.abc.pl | 2004.07.02 17:42:23
strzala oooo widze zmianke na Twoim blogu... Czyżby new szbloniq OOoo tak bardzio fajny i mi się bardzio podoba... Pozdro ;-)