Wpis który komentujesz: | kolejny fantastyczny dzień na uczelni... przy rozprowadzaniu prac po grupie chyba jak±¶ zgubiłam... chyba kto¶ będzie na mnie bardzo bardzo bardzo zły... ale nic to... kolega chyba kiedy¶ wybaczy... no... staram sie w to wierzyć...;-,0) gorzej będzie z tłumaczeniem wykładowcy... ale to tylko ja... czerwony płaszcz (punkt spotkań;-,0) ,0), parasol i masa zapomnianych szczegółów, o których nalezałoby pamiętać... do sesji już tylko jakie¶ dwa w porywach do trzech tygodni... strach sie bać co to będzie... może co¶ na wrzesień?... a moze nie?;-,0) ...ostatnio odnosze jakie¶ dziwne wrażenie, że jest to tępione w naszym społeczeństwie... |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |