Wpis który komentujesz: | Nie ma to jak byc obudzony pieprzona wiertarka sasiada ... nie po raz pierwszy i nie ostatni ... Facet jest albo artysta, ktory ma zamiar zrobic z tego dupnego mieszkania jakas swoja wizje albo poprostu mu sie nudzi ... Nie kumam ile mozna wiercic over and overrrr ... Czasami miewam dziwne kacji podczas picia ... Tak jak przedwczoraj kiedy przypadkiem sie utytklalem ... Najgorsze jest to, ze na drugi dzien wstaje z wyra i wiem tylko tyle, ze jestem sprany ... Pozniej dowiaduje sie co wyrabialem i co mowilem ... Kitow raczej mi nikt nie wcisnie ... alk jak alk, ale znam swoje mozliwosci jeszcze (jeszcze,0) ... Dziwnie sluchac o czyms przy czym sie bylo, szydzilo z tego etc. a w glowie miec tylko przeswity tego wszystkiego ... Kiedys blagalem o utrate kawalka pamieci ... wymazania gumka jakis dwoch lat zycia ... dopoki nie doszedlem do tego, ze wymazujac to wymazalbym za duzo siebie samego i dowswiadczen ... Pracujac nad pamiecia mozna ladnie wszystko poukladac ... tu na gorze klade te mile wspomnienia, stoja sobie jak kwiatki czy puchary na polce, czasami lubie na nie patrzec, pomimo ze kwiatkow nie da sie juz podlac a pucharow odkurzyc ... sa i beda ... Na samym dole gdzies w duzych pudlach siedza te mroczne,smutne wraz z koszmarami ... niczym Puszka Pandory ... Najaltwiej byloby wypieprzyc w cholere, albo spalic te pudla zlych wspomnien ... w zyciu juz tak jest, ze one sa rownie wazne, a ogien sie ich nie ima ... po wyrzuceniu znaja droge powrotna ... Przybedzie na polkach i w pudlach to pewne ... Mam napisac dzisiaj matce prace z angielskiego o ulubionej porze roku ... Fakt - zaczynam powatpiwac we wiosne i lato ... Najprosciej byloby napisac o jesieni, ktora potrafi wiekszosc ludzi zdolowac i powiac pesymizmem ... Opcja pisania egzaminu za matke odpadla ... pisaliby chyba w gazetach gdyby nas zlapali - "Syn pisze egzamin za matke policjantke studentke" huh ... Da rade ... Livin' your life ... there's no escape (a przydalby sie czasami taki button,0) ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
qszu | 2004.05.22 10:25:26 też mam sąsiada, który wprowadził sie 2 miechy temu i na tygodniu pracuje ale jak przyjdzie sobota to wyspać sie nie da bo albo sie tłucze albo coś wierci. A z piwnicy w której były drzwi z drewna zrobił jakis opancerzony bunkier... korzoh | 2004.05.21 11:45:05 znowu jakies poranne przemyślenia widzę :),ale fajnie to ująłes wszystko.... |