Wpis który komentujesz: | 22:40. ja jeszcze nic się nie uczyłem a ja jutro taki ważny dzień. bo ja głupi co jestem. no bo jak to wytłumaczyć. muszę lepiej zorganizować pracę w przyszłości i zacząłem od dzisiaj. Nad moim biurkiem wisi kartka: "Dbaj o buty!". Napisałbym coś o szkole ale przecież się kończy. To po chuj! Na koszu no kurde nie szło mi. W sumie z jakimiś lamerami graliśmy i się ciągle gubiłem bo chłopaku no nie wiem. Klops był. A jak jechałem na bicyklu to mi standardowo [kurwa ja pamiętam że kiedyś napisałem standart debil] odpadł błotnik przedni [mój platynowy felg felg] a że napierałem szybciucho ledwo co się nie wywaliłem. Świat przeciwko mnie. I złamałem przepisy - 33km/h na osiedlówce. Hardcore. Mój komputer chodzi jak stara emerytka na placu z uzywanymi ciuchami i ogórkami - wolno. [ale mam homerowskie porównania, hihi] Chyba domaga się formata bo mam go 2 lata i jeszcze nie było bo nie chce mi się nagrywać tego wszystkiego na cedeki. No to się jeszcze trochę podroczymy. Hyhy. Łukasz twardy jest. Z Łukaszem zadzierasz? To sie teraz pilnuj, bijaaacz. Jutro dzień dziecka - nie ukrywam licze na hajsiwo. Kupiłbym jakieś spodnie ROCi bo w sqadzie mają ich trochę. Bo chcę być yo. I żeby moje buty czuły się lepiej w doborowym towarzystwie. Pierrot. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
pinki | 2004.06.01 08:30:25 no to wszystkiego naj-yo z okazji dnia kidsa =] |