sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Piatek, cd.

No to powialo optymizmem, ze hoho. Kota wskoczyla mi radosnie na kolana, poczem zaczela czkac... w ostatniej chwili zestawilam ja na podloge, zaraz przed tym, jak puscila malowniczego pawia. Na dywan, obok mojego krzela i komputera, a jakze.
Poszlam po sciere, szczotke, wyczyscilam plame.. tia... ledwo wynioslam narzedzia, kota radosnie sruuuu puscila drugiego pawia, zaraz obok tego pierwszego.

Nie mam dzis juz wiecej kurwa nic do dodania.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)