Wpis który komentujesz: | A ja nadal czekam na ta magiczna zolta koperte w prawym dolnym rogu. Wszystko by bylo OK, gdyby nie obawa, gdyby nie "eksio", gdyby nie to ze czuje sie malo wazna. Chcialam wczoraj porozmawiac o moich obawach i strachach, zaczynalam trzy razy, trzy raz zmienilas temat na Twoje obawy odnosnie umowy z ubezpieczycielem. Po tym trzecim razie nie mam juz nic do powiedzenia. Co ma byc to bedzie, nawet jesli dojdzie do powtorki ze swiat. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |