Wpis który komentujesz: | No to zrobił sie nieźły maraton. Znajomi nazywają mnie alkoholiczką, heh też sobie wymyślili:] W środe byłam na imrezce.No troche tak głupio było.Nie mogłam się wkręcić w impreze, i w ogóle. O tym co się wydarzyło nad ranem, kiedy siedziałam z K na przestanku nie będę pisać, bo jak powiedziałam o mojej reakcji bratu, to zmienił o mnie zdanie.Bez skrupułów i tyle:/ Ale w sumie to jest moje życie i nawet jestem bardzo zadowolona, że robie w pewnych sytuacjach tak a nie inaczej. Godzina 6 przejście przez moją ulice i modlenie się w duchu, żeby nikt nie widział;) O 15 się obudziła, dostałam tel od braciszka, przyjechali po mnie i na domówkę.Poznałam P. Tego P ze zdjęć.Zauroczyłam się. Graliśmy w butelke na pytania.Dobrze, że nie zadali mi dwóch pytań, bo nie wiem co bym odpowiedziała, albo może odpowiedziałabym, ale nie wiem jaka byłaby ich reakcja.Heh... Potem poszłam z bratem do pubu.Rodzinne, najwieksi imprezowicze. Gadaliśmy, pare rzeczy bratu wytlumaczylam, myślę, że pomogło i sprawdziło się nawet to co powiedziałam. Zajebaliśmy się jak nie wiem. Powrót taksówką, a teraz męczy wilki kac, rozmarzenie,obraz P. Jak sobie przypomnę o nim mam dziwne zawroty głowy.Sama z resztą nie wiem, czy to ,że jestem jeszcze troszke pijana, czy eh, z resztą:-) Marzę o pięknej miłości, marzę o tym pięknym prawdziwym uczuciu, o chwilach, które moglyby trwać wiecznie w ramionach tej drugiej osoby... Chciałabym, żeby z P cos się udało, chociaż wiem, że..nie mam szans:(Ale cóż, nie będę się dołować, jedno jest życie a dołowanie i tak mi w niczym nie pomoże. Za tydzień szykuję się znów jakaś imprezka, gdzie prawdopodobnie będzie On. Tak gadałam z bratem i może ten wyjazd nad morze wypali.Kurcze..jeżeli tak, jeżeli będzie tak jak sobie weobrażam..to marzenia się spłeniają.. Zaraz rodzice jadą na zakupy.Będzie w końcu cisza,i będę mogła się troszke wyciszyć, poleżeć na łóżku i pogapić, się w sufit, na którym przyczepione są gwiazdki świecące w nocy. Będzie co ma być. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |