Wpis który komentujesz: | zaraz jade po bilet... ****************************************************** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
- | 2004.06.13 14:46:02 don't be afraid, just let yourself go in_other_words | 2004.06.12 13:31:20 oj jesli chodzi o rozstania to wiem cos o tym....(kilka notek w dół powiedzą Ci moze co i jak) ja jestem w rozstaniu juz ponad 9 miesiecy...(prawie jak ciąza :P) a to jest dla mnie wiecznosc więc jestem pewna ze 1,5 misiąca nie bedzie miał duzego wpływu...gwarantuje ze minie strasznie szybko...zycze powodzenia ;] furilla | 2004.06.12 12:36:57 hmmm... a dlaczego piszesz, ze od razu go stracisz? ze nie bedzie na Ciebie czekal? Jesli kocha to na pewno poczeka. A Ty tez powinnas byc dobrej mysli, jechac z usmiechem TAm, pobyt ten miesiac i wrocic do NIEGO ;] glowa do gory. Ja tez sie boje... nawet nie wiesz jak... Od pazdziernika zaczynam studia w oddalonym o pol polski miescie. zostawiam mojego faceta tutaj... samego... i wbrew pozorom nie boje sie tego, czy on dalej ze mna bedzie, bo wiem, ze bedzie, bo mnie kocha, ja kocham jego,poza tym jestesmy ze soba... i bedziemy juz zaawsze.. to akurat wiem, z pewnych przyczyn. ale boje sie mojej reakcji na nowe srodowisko, boje sie tego, ze nie dam sobie rady bez niego,... bo teraz spedzamy ze soba 6 godzin dziennie, codziennie od tak dlugiego czasu. i nagle musze przestawic sie na inny tryb-na tryb weekendowy.. :/ porazka kurwa, mowie Ci. ciesz sie tym co masz.... |