Wpis który komentujesz: | szukam roboty... wczesniej była mi ona potrzebna, by choc w jakiejs tam małej czesci zrealizowac marzenie... teraz ide by poza kasa, ktora jak na chwile obecna mnie mało intersuje, zajac sie czyms byleby nie myślec...pierdolca totalnego dostałabym siedzac całymi dniami w domu :( szaleństwo na tym świecie... po raz kolejny powtarza sie formuła, ze nie ja do konca rzadze moim zyciem...bo wpływ na to, co sie dzieje, okazuje sie ze maja inni i to o wiele wiekszy niz bym przypuszczała... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |