s1luv
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dziś była koszykówka i poszedł farmazon, że ostatnia w sezonie. To myślę: muszę zostawić dobre wrażenie i chłopaku co ja tam napierdalałem. Miałem takie steale, że huhu. Mógłbym grać w Detroit. Ale na szczęście farmazon okazał się farmazonem i jeszcze jakaś opcja basketowa za tydzień ale wtedy to już rozniosę tą halę, chłopaku.

Dobrze, że 1:1 bo te szkopy to kurwa 2 mecze i do domu. Czesi wezmą rewanż za '96 a Łotwa im poprostu solidnie wpierdoli. Zgadzasz się ze mną drogi czytelniku?

Pada deszczem. Zero szkolenia własnych umiejętności spać idę. Moje ambicje są równe zero. Zeru. Minus jeden. Nic tylko padnąć na kolana i płakać. Smutno mi.



Szajn.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)