Wpis który komentujesz: | Zaczelo sie od durnowatego "Maria.avi" i dobrze by bylo, zeby na tym sie skonczylo. Jednakze juz niemalze wiadome jest i pewne w 100%, iz "Dragostea din tei" stanie sie, jesli juz nie jest kawalkiem tego lata (oczywiscie dla wszystkich dresow). W calkiem blednie nazwanym pliku audiowizualnym mialem ubaw. Teraz, kiedy slysze ten kawalek tylko smiech mnie bierze na wspomnienie tego pedalsko ubranego Niemca. Wiec teraz jeszcze jest dobrze, jesli mnie smieszy ten kawalek. Ale czuje, iz lada dzien moj spowodowany glupota smiech przerodzi sie w coraz to wieksze napiecie, coraz bardziej bede sie denerwowal slyszac tu i owdzie to porykiwanie napalonych Wlochow (jesli sie nie myle). Niech nie slysze tego zbyt czesto, obym sie nie denerwowal z tak blachych powodow, a zeby to bylo dla mnie tylko troche smieszne, a w rezultacie moze w ogole. Ale zebym tylko tego w kutabusach nie slyszal, bo szkoda moich nerwow :) Ot co. A teraz jade do szkoly. Fuck :/ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
biggus_dickus | 2004.06.19 20:58:31 oj nie, tego juz nie graja ;) enclave | 2004.06.19 12:49:51 w kutabusach bedzie busta rhymes fr marja karej... :D |