Wpis który komentujesz: | M. Skarbie..chce podziekowac Ci za te 2.5 roku..wniosles w moje zycie wiele radosci...nie brakowalo tez smutku i lez..ale o tym nie zawsze trzeba mowic glosno..mozna to przeciez ukryc na dnie serca...tak gleboko by nie rozpamietywac przykrych momentow...bo i po co ?..licza sie tylko te chwile uniesienia i szczescia...te w ktorych bylo tak dobrze i przyjemnie...kocham Cie..calym swoim malenkim serduszkiem...zawsze bede kochac...wiem to...to sie poprostu czuje...bez wzgledu na wszystko pozostaniesz we mnie juz do konca mych dni...nikt i nic nie zmieni moich uczuc do Ciebie...DZIEKUJE :* "troche wspomnien..tamtych dni..." *wszystko kiedys bedzie mialo swoj kres..nieszczescie bedzie koncem a zarazem poczatkiem prawdziwego szczescia..* |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
blueann | 2004.06.24 11:06:02 no wlasnie trzeb najpierw zakonczyc jeden etap zeby inny wyszedl... kiedys trzeba ter wszystkie wspomnienia zostawic za soba brzoskfi | 2004.06.23 13:09:57 ;( chyba mamy podobna sytuacje... eh...wspomnienia czasem choc piekne bolą... in_other_words | 2004.06.22 21:56:30 wiem cos o kresie...wiem cos o wspomnieniach...o łzach... skamieniala | 2004.06.22 21:47:17 ach te wspomnienia.... |