Wpis który komentujesz: | Czwartek A poza tym to tesknie za I. Ostatni raz sie widzielismy w niedziele... moj boze, pare dni, a wydaje sie, ze wieki minely :((( Z. wczoraj mi opowiedziala o filmie, na ktorym byla. Oczywiscie zapomnialam tytul, no ale nic to. Film jest dokumentalny, o tym jak facet normalny i zdrowy przez miesiac zywil sie zarciem tylko i wylacznie z MCD (menu sniadaniowe, lunch i obiad). Przez ten czas przytyl 25 funtow a poziom cholesteforlu skoczyl mu do 160. Koniecznie musze sie na ten film wybrac. Kraza pogloski, ze junkfoody dodaja rozne dziwne substancje do swoich wyrobow, ktore maja za zadanie uzaleznic konsumentow. Kto wie, moze cos w tym jest - tutaj naprawde cale hordy amerykanow LUBIA zywic sie w junkfoodach. Straszne. Rozumiem jeszcze hot wings z KFC (jedyne, co lubie), ale cala reszta jak na moj gust jest po prostu niezjadliwa i syfiasta do potegi. np. takie chicken nuggets.... ida na nie stare, do niczego juz nie nadajace sie kury, na dodatek wrzucaja tam wszystko: wnetrznosci, lapy i tak dalej. Potem pakuja niesamowita ilosc siuwaksow, zeby to jakis smak przypominajacy kure mialo - i wio. Ochyda. Przez grzecznosc nie bede mowic, co pakuja do hamburgerow... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
D- | 2004.06.24 23:59:32 Podobnie jak do parówek, pasztetów a nawet tzw. szynki. A ja hamburgery i tak lubie, choć w rozsądnej częstotliwości ;-) A dla równowagi proponuje zastanowić się czym mogą karmić takie skrzydełka... ;-) |