przetwory_miesne_trzeciego_sortu
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wczorajszy dzień ardzo w porządalu, kupa pracy ze wzytkim ale się oplacało, już nawet nie chodzi o tą koszykówkęale zobaczyłem wczoraj cały zestaw mordek których nie widziałem dość dawno. W zasadzie smieszna opcja bo połowa rzeczy wynikała z sponntanicznych akcji, nikt nie zajmował się tym czym powienien, ogólnie jednak wszytko "grało". Zadebiutowalem nawet w roli dj-a no może nie dj-a ale raczej puszczalskiego hahaha, no tak puszczałem płyty. śmieszna najba w stylu "omatko" która nie pozwalała mi trzeźwo myśleć dzisiaj o dziwo sie nie odzywa nawet echem echa, jedyną ujmą na moim honorze jest fakt i ż zapomniałem kluczy od domu i pracy więc bądźco nie bądxbędę musiał trwać na posterunku non stop, bez mozliwości poszwędania się po fabryce. No coż ale każdy ma to na o sobie zasłużył ( a w przypadku pechowców ta opcja brzmi "każdy ma to na o sobie zasłużył pluz dwa razy tyle") wieczorem zasadniczy czil, bo jakos nikt nie miał ochoty na większe szaleństwa tymbardziej że dzis jest nowy dzień który co poniektórzy zaczynają od pójscia do pracy. Oj jak dobrze że się zaminiłem i nie musiaem porraną porą zadręczacswego organizmu. Własnie wpadła Karaoke, no i gadka szmatka, przebierka w bitach aka przyjedźw sobote to się nagrasz. Dziś to nam nic nie wyjdzie bo wczorajszy dzień to wyczerpał niejdnego. Już niedługo do pracy więc muszę sięstreszczać i zagęszczać ruchy tak by rześki i z prominnym usmiechem knuć jak tu spalić fabrykę.
:)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)