Wpis który komentujesz: | No więc to ostatni raz, z tego krzesełka w tym pokoiku. Zmęczyłam się tym pakowaniem, sprzataniem. Ale czas mam niezły :-P Teraz udaję się w spoczynek. Pobudka z samego rana. Kursowanie z II piętra nie wiem ile razy :/ 2 godziny jazdy (z haczykiem bo to południe) Kusowanie z auta do mojego pokoju (I piętro) I nie będę się wypakowywać. Już wiem, że mi się nie będzie chciało :) Wieczorem - opijanie. Przeciez jestem na III roku :) A co jeszcze chciałam.. a własnie, dzisiaj do pokoju wpadła mi piłka :) Dobrze, że okno było otwarte, i nic się nie pobiło. Wysoko kopią te dzieciaki, a jak sie przy tym drą! Ale ładnie przeprosili "panią" hahaha i grzecznie zapytali czy nic się nie stało i poprosili czy "pani" mogłaby im piłkę oddać. "Pani" oddała To na tyle. Żegnam się na czas jakiś. Mam nadzieję, że krótki i że neostrada juz na mnie w domu czeka. Trzymajcie się wszyscy. Życzę mile spędzonego czasu cokolwiek to miałoby znaczyć. ..::CU::.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |