sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Czwartek

no to po raz kolejny znow sie dogadalismy z I, wyjasnili wszystko i pogodzili. Zapewnil mnie, ze nadal chce ze mna byc, ze az tak mu to nie przeszkadza, ze teskni za mna mimo tego, ze ostatni raz mnie widzial 6 godzin temu.

Tylko kurwa szkoda, ze mnie to tyle nerwow kosztuje...

a pan vp po tym mailu zamilkl. coz, widocznie faktycznie se szukal jeno dupy do zerzniecia.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)