Wpis który komentujesz: | nom i pojechała... nom i zostałem sam na 10 a moshe nawet i więcej dni... eh;( po wczorajshym wieczorze i nocy czujem siem potwornie i wiem że najbiżshy czas przyniesie tylko smutek, eh tak nie lubiem siem rozstawać, jush tak tęskniem, ale moshe to dobshe, moshe to dobshe że zatęskniem maksymalnie bardzo;* minęło dopiero kilka godzin a ja jush nie mogem sobie dać rady, nie mogem sobie dać rady bo jestem od niej uzależniony, bo jest narkotykiem którego potrzebujem ciągle i będem potrzebował jush zawshe... eh a teraz jestem na głodzie! ...wracaj do mnie shybko...!!;* |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |