fiola
komentarze
Wpis który komentujesz:

Jedni zamykają się w pokoju, zagłuszają swoje myśli muzyką, jakąś książką lub pozwalają im bezmyślnie działać. Drudzy łapią się jakiegokolwiek zajęcia. Biegają z jednego kąta w drugi. Potrafią nawet wstać o 5.00 rano siekać jarzyny… Inni faszerują się tabletkami nasennymi, aby w śnie zapomnieć o problemach. Jeszcze inni modlitwą wypraszają u Boga spokój i szczęśliwe zakończenie.

Dziwne myśli, niepotrzebne wybieganie w przyszłość.
Czuje jej ból i strach. Widzę jej łzy i drżenie rąk.
Niczemu nie winna.
Chciałabym pomóc, ulżyć w cierpieniu, ale nic nie mogę zrobić ;/
A najbardziej boli niewiedza.:((

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
stehley | 2004.07.05 23:54:48

a ja mam tak że zamykam sie w tym pokoju no i włączam tą muzyke ale też pozwalam tym myślom gdzieś spierdalać podczas tej chwili, no chyba że jest dobry rap to nie pozawala mi sie oderwać gdzie indziej ;)

Fiolka | 2004.07.05 22:05:50
musi być :)

madika | 2004.07.05 21:54:31
nie, ale napewno mnie znasz =|

Verbi | 2004.07.05 20:48:31
od wczoraj tesh tylko myślałam o tym... modliłam się o szczęśliwe zakończenie i (?)... zobaczymy co dalej...ale miejmy nadzieje, ze będzie dobrze... bo przecież musi być...

Fiolka | 2004.07.05 19:25:29
będzie dobrze:) musi być :) madika = Paulina :>??

madika | 2004.07.05 19:15:58
Bo ja się uczę największej sztuki życia, uśmiechać się zawsze i wszędzie i bez rozpaczy znosić bóle i nie żałować tego co przeszło i nie bać się tego co będzie... =|

Fiolka | 2004.07.05 16:05:40
i jeszcze ta pogoda...;/