Wpis który komentujesz: | damn .. , noc z moja opaloną babes to bylo cos czego potrzebowalem... wczoraj dobre melanżiwo, jeszcze nietknieta pelna polowka absoluta zostala u mnie, jest okej, dzisiaj wypoczywam z moja beloved one, siekniemy pewnie po jakies grillowe zakupy, bo porter zlapal zajawke na grilla i bedziemy chilloutować, wciąż czekam aż ktoś odpowie za cos co zrobił, z własnej woli, lub z moja pomocą, bo chodzi o poważne pieniadze... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |