Wpis który komentujesz: | Złota rybko.... ...poprosze o uśmiech dla przyjaciela... Żeby jego serduszko wypełniło się spokojem i radością... Ślicznie proszę... Bo Jego cierpienie tak strasznie zasmuca.... przygnębia.... Czuję się taka bezsilna... Tylko Ty mi rybko pozostałaś.... Spadających gwiazd nie widziałam ostatnio, dobra wróżka chyba wyjechała do ciepłych krajów z powodu ciągłego deszczu, nawet słonko nie wygłąda specjalnie zza cieplutkich chmurek bo mu za zimno... Jeśli spełnisz moje życzenie, ślubuje nigdy wiecej nie wziążć do ust żadnej rybki... ( co w sumie trudne nie będzie bo nie lubie ryb, ale o tym sza...) I daj Mu miłość.... Zasługuje na nią bardziej niż ktokolwiek inny.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
pasqdnick | 2004.07.13 22:06:02 Mam nadzieje, ze kazdy zasluguje. Wierze, ze kazdemu sie uda... seme | 2004.07.13 17:24:09 :) chyba ci pomoże :)) yoozeq | 2004.07.13 10:06:29 Bóg jest wszędzie... ostatecznie można też szukać go w złotych rybkach :))) pozdrawiam! [przytul] |