Wpis który komentujesz: | Wazny dzien rozpoczal sie o 10 :> Najpierw wpadla ana z kosmetykami :P Po 10 wpadl listonosz i sam sobie otworzyl drzwi :P ( R. to na bank byl listonosz :P ) Po 11 wpadl po mnie moj Mis z roza :D bo dzis mijaja nam 2 miechy jak jestesmy razem :> potem szybko na Pap i na pizze xxl :P calkiem sympatyczna sprawa :P Nastepnie powrot do niego do domku na film i nie tylko :D i autobanem na chate, gdzie kierowca nie zatrzymal sie na jednym przystanku i musial obkrazac miasto by sie wrocic :P 30 minut spedzilam w tym pomieszczeniu obok jakiegos capa :P U make me feel.. zawiodlam sie?! ;/ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
selenka | 2004.07.15 13:37:02 ... strumyczek | 2004.07.15 02:18:21 no,to dzionek ciekawy i tak ma byc :) ja tesh mialam calkiem lajtowny ha! peace! wyrazic_siebie | 2004.07.14 20:25:54 na czym się zawiodłaś ? Miło, że ten dzień się udał :) xp5 | 2004.07.14 18:39:31 A ja też zbieram etykietki z win najtańszych.......... Wierszyk? I co? pogoda nie dopisuje wciąż szaro za chmurami słonko wciąż myślę wciąż w zieleń patrzę w pszczoły pąki zapylające w świat snu i poranka myślę nic nie wymyślę brzydka nadal pogoda kiedy słonko zaświeci? nie wiem......... xp5 | 2004.07.14 18:34:40 też podróżujesz............. kocham bywać wszędzie poza swoim miejscem.......... |