Wpis który komentujesz: | Przez moment, jakiś czas temu, miałam chwilę słabości i prowadziliśmy rozmowy o ślubie. - Ale wiesz, że będziesz musiał kupić garnitur? - Koniecznie? - Chcesz wyglądać na własnym ślubie jak ubogi krewniak? - No tak! - ???? - No nie! Pomyliłem się! Od tamtej pory mam świadomość, że mogę być wredną manipulatorką, podczas kolejnych wzmianek o ślubie nie muszę mówić "a może jednak później" tylko "to chodź kupić garnitur" :))) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |