Wpis który komentujesz: | Rower też ucierpiał - przednie koło i widelec się pogięły, ale to tylko sprzęt (naprawi się). Ja natomiast chodzę o kulach i syczę z bólu, gdy mocniej stąpnę chorą nogą... Nie życzę nikomu, nawet wrogom... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
morticja | 2004.07.28 21:06:50 ummm...gips musi być ciężki??... zielonooka | 2004.07.27 14:23:09 biedaczek ;> |