ainyvetigre
komentarze
Wpis który komentujesz:

* * *

Zbudzić się i ująć delikatnie dłońmi
Szyję Twą, gdy promień słońca na nią pada...
Schować się w Twych włosach, usnąć w cieniu marzeń
Pławić się w wiosennych, słonecznych kaskadach...

Szeptać w usta Twoje całe swoje życie...
Całe tętnic siły w jednym ust muśnięciu
Oddać... i prócz ust Twych nie chcieć nic już więcej...
Poddać się Twym dłoniom... zniknąć w ich zaklęciu...

Żar rozpalić dłońmi... crescendo tchnień Twoich
W kołysaniu piersi zamknąć mym szeptaniem
Zasnąć... gdy zmęczenie spłynie na nas w słońcu
Marzyć... kiedy we śnie obraz Twój powstanie...

Spójrz więc... i wyobraź sobie, że dzień jasny
Jest jak nikłe widmo tego, co sen zsyła...
Pomarz razem ze mną i zapomnij o tym...
Że gdziekolwiek kiedyś łzy swe zostawiłaś

A gdy przyjdę, nie zaśniesz, póki uśmiech jasny
W pocałunku nie znajdzie zwieńczenia i końca
Spójrz więc... jak od kwiatów całe drzewo płonie
Jak i serce moje... żarem pełne Słońca...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)