Wpis który komentujesz: | jeden typ który to czyta miał dziś opis finger lickin joint opis tenże ma sie całkowicie słusznie do tego jak sie czuje w tejże chwili słuchając jakiś tam swoich wypocin, podejrzewam że poziom podjarki jest taki sam. no, miło się cieszyć z rzeczy które samemu się zrobiło. ogólnie to uciekam, nie mając na nic czasu, odłożone tysiąc milion pięćset sto dwadzieścia ;) spraw siedzi ukrytych za winklem i tylko czekają żeby mnie dopaść ( własnie właczyłem ripit tego jointa) i zarzucić jak gracze rugby. mniej więcej czuję się tak jak bym widział te wszyskie wkurwione spojrzenia czekające na mnie i na tą chwilę kiedy mnie dopadną. ale zważywszy ze uciekam mam nadzieję ze i tym razem spierdolę i dobiegając do bazy ( niggga whut>??? w rugby nie ma baz hihihhih )z triumfem na gębie pokaże im moją chudą dupę. zagłębiając się jeszcze dalej muszę stwierdzić że czujęsię bardzo milo zrelaksowany, spokojny i wyciszony. nic ( w tej chwili ) nie goni nic nie muszę sam extrakt życia jakie chiałbym prowadzić. ale żeby nie było tak pięknie zaznaczę że pojutrze to do pracy o ile jutro mnie nie ściągną z wyra o ósmej rano by iść i budować potęgę żydowsko masońskiej wykupionej przez komunistów i globalistów fabrykę. dobrej nocy aha i sto lat dla MISS KARAOKE bo dziś miała ( nie wiem które ) urodziny. jej dewiza to dwa razy w miesiacu udaje mi sie byc dama ,i to dopiero wtedy ,gdy w zylach nie plywa mi etyl więc życzę uśmiechu i mniej etylu co nie? :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
porteryko | 2004.08.02 09:27:49 STO LAT STO LAT NIECH ZYJE (WYJE) NAM |