Wpis który komentujesz: | A może on na mnie źle wpływa? Bo w zasadzie nie mogę na niczym się skupić, tylko ciągle czekam na jakiś znak? No, ale milczenie zostało przerwane. A mi przestało być niedobrze i zjadłam zupę marchewkową. A poza tym odchudzam się. Po raz kolejny. A co tam. Trzeba w życiu mieć przygody! ;-))) Wczoraj byłam u wujka na grillu. Wujek ma śmieszny, okrągły jak piłka, brzuch. Moja mama do niego: Ale masz brzuch! Wujek: Do czasu! Mama: Tak? Do kiedy? Wujek: Do śmierci. Nie ma jak optymizm. :-D |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |