Wpis który komentujesz: | Ostatnie dni lecą bardzo szybko.. Zaczęło się szkolenie.. Nie spodziewałam się, że grupa 26 osób tak szybko się ‘zgra’.. Czuje się z nimi lepiej po tych dwóch dniach, niż z poprzednia moja klasa z liceum.. Ostatnio jestem jakaś ‘inna’.. Zamyślona.. Zamknięta w sobie.. Mało się odzywam.. Jedno, co mnie pocieszyło to, to, że On już ‘wrócił’ Przydałoby się trochę deszczu.. Deszcze, deszczu.. A teraz.. Książka i łóżko.. Łzy nie są oznaką naszej słabości, ale dowodem na to, że nasze serce nie wyschło i nie stało się pustynią... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wkurzona | 2004.08.10 23:02:25 Msz racje - czas ucieka szyko... Moze nawet zbyt szybko...? Ale jedno jest pewne - nie mozna go zmarnowac... Maly deszcze, by sie przydal, ale z drugiej strony... Slonce tez ma swoje uroki...:> nie_zawiedz_mnie | 2004.08.10 22:05:19 niekoniecznie deszcz, ale chociaz.. taki chlodek - o taaak ;]] selenka | 2004.08.10 20:30:32 a bo zgranie sie nie koniecznie zalezy od czasu spedzonego razem.. |