Wpis który komentujesz: | gdybymi ktos powiedzial, ze pojade na trzydniowy sped hiphopowcow do czech... gdyby mi to powiedzial trzy lata temu... to bym mu wziela to co powiedzial, i tym mu w glowe postukala. A prawda jest taka, ze za 1,5 godziny ruszamy z banda radosnych hiphopowych zajarancow na kemp do Hradec Kralovego ( hradca kralowego? hradcow kralowych? ) wiec oficjalnie juz niebawem jestesmy oficjalnie wyjechani. Az mnie ciarki przechodza na sama mysl o trzech dniach nieustajacej zajawki trzeba miec stajla, zeby to zniesc, bo potem trrzeba wiele dac by zapomniec. W razie czego zawsze mozemy wziac zwinac namiot i pojechac do Pragi ogladac gotyckie zabytki. *babilon! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |