Wpis który komentujesz: | Siedze w pracy i wmawiam sobie ten kurewski optymizm, cieżko tam wytrzymać 8 godzin i nie dostać porycia z pooraniem psychiki. Dopadło mnie generalnie coś dziwnego.Wystarczyło jedno spojrzenie żeby wykasować z głowy ostatnie pol roku.Niebieskie oczy a w nich magia, gwiazdy..cisza i spokój..coś niesamowitego co przyciąga mnie w nieznany mi dotąd sposób..i te 10 sekund dziennie napedza mnie juz od kilku dni, ja mam nadzieje ze kiedyś popatrze w te oczy z bliska..choć z drugiej strony wiem ze są w stanie przejzeć mnie na wylot, choć czasem przed nimi uciekam. Gadam z Kinia o związkach na gg, ozeszkurwajegojebanamać. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |