Wpis który komentujesz: | wczorajsze starania spełzły na niczym... pół dnia latania za... ech, tego juz nie opisze, po prostu sie nie da;-), całe szczescie znalazł sie młody, przystojny mezczyzna, który mi pomógł;-) i tak co innego bede musiała zrobic... dzis kolejny dzien - ta sama sprawa... ciekawe, czy uda sie zakonczyc pozytywnie to wszystko... tymczasem... siedze tu i marnuje czas... czas zaczac wstawac wczesniej? moze i tak, ale... sa przeciez wakacje... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |