nie_zapomnij
komentarze
Wpis który komentujesz:


Moje swiatlo wygasa...znowu znikam...oddaje dusze...znowu swiat przeklinam...poddaje sie ciagu czasu..moje istnienie przemija...z dolu ciagnie mnie zycie...z gory slow lawina...o mojej bezuzytecznosci...wiec zatajam swoje mysli...otulam sie plaszczem nocy...lecz gdzies...moje cialo krzyczy do was...pomocy.....

Kolejna noc mija pod znakiem zapytania...czy jutro znow cos zlego sie stanie...? czy bede musiala znowu cierpiec...? czy kiedys sie to skonczy...? brak odpowiedzi...glucha cisza dookola mojej osoby...
...tak zostane kims...wiem to teraz na pewno...
tylko czy zdazy sie to spelnic...???


tesknie za Toba M. :(


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)