Wpis który komentujesz:
Noc minela...
wstaje...podchodze do lustra..i nie moge na siebie patrzec...bo widze dziewczyne **nastolatke..ktora zamiast cieszyc sie zyciem..zapada sie pod ziemie..umiera dla innych - choc tylko dla Nich zyje..widze podkrazone oczy blada twarz...cien samej siebie...czy cos ze mna jest nie tak...? moze ktos potrafi mi pomoc...lecz po co...tyle problemow mniej by bylo...gdyby mnie...nie bylo... ;(
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
misia__ | 2004.08.21 10:51:40
ja wczoraj mialam dzien z serii..tych najgorshych:\ ale jush jest lepiej.. wiec nieudlugo spodziewaj sie tego samego;) zrob np ognicho i sie zrelaksooj z os ktore lubish;)
stefek_w_krainie_rozowych_kredek | 2004.08.20 21:56:07
no wlasnie. zawsze tak jest ze ktos sie troszczy o wszystkich, a jesli przyjdzie co do czego i jemu potrzebna jest pomoc to zazwyczaj zostaje sam:(
ale sie ine przemuj i faktycznie niezla rada z tym sloneczkiem:) lap je puki jest pogoda
blueann | 2004.08.20 16:19:52
ehhh moze wlasnie zamiast martwic sie naokraglo innymi w koncu zrob cos dla siebie, poopalaj sie, wyjdz na podryw z kumpela, idz do kina albo na lody...?