Wpis który komentujesz: | Milczenie Owiec Poprzedniej nocy nadrobiłem tą krzyczącą zaległość. Co za film! Co za klimat! Co za aktorstwo! Ludzie. Absolutnie niesamowity. Wciągająca fabuła. Jeden z najlepszych filmów w swoim gatunku. Trzyma klimat od początku do końca. Widz śledzi rozwój wypadków, samemu wysnuwając wnioski. Sceny łączą się w logiczną całość. Kolory, zdjęcia, motywy. A dialogi pomiędzy Doktorem Hannibalem a Clarice. Kiedyś bardzo lubiłem thrillery, ale ostatnio zaczęły mnie nudzić, ze względu na schematyczność. Jednak ten film mnie oczarował. Przepadłem w gęsty dym pełen tajemnic, szaleństwa, seryjnych morderców i cierpienia. Gdy film się już skończył przesiedziałem całe napisy w zadumie (trochę przesadzam, ale ładnie brzmi...). Marzę o tym, aby pójść do kina na trylogię. Taki wieczór z Hannibalem. Czerwony Smok, Milczenie Owiec i Hannibal (chociaż to ostatnie najmniej). Ewentualnie chciałbym zobaczyć Czerwonego Smoka w obu wersjach (oryginał i remake) a potem Milczenie Owiec. Czytałem książkę o Czerwonym Smoku. Podejrzewam, że jest też książka o Milczeniu Owiec. Więc myślę, że jak tylko zaliczę matmę to taką znajdę. Acha! Ważne! Uważam (w pełni świadomy...), że DRUGA scena z noktowizorem już na zawsze przejdzie do historii kina. Serce biło mi niesamowicie, sam nie wiedziałem, czy chcę, aby on ją złapał, czy aby jej się udało. Skończyło się dość typowo, czyli "ona", ta dobra, zabiła "jego", tego złego. Ale trudno. Wybaczam, raz na jakiś czas można. Teraz już się nie robi takich filmów. Chociaż, nie generalizujmy. P.S. Bardzo nadużywam {...}, więc w tym tekście są tylko dwa (z tym ostatnim trzy...). Cztery... Pięć... Kurwa... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
szukajac_siebie | 2004.09.22 23:46:11 6 wrzesien minął... Jak poszedł exam? exruda | 2004.08.30 22:51:13 Wybaczam, życzę powodzenia, czekam :) CleX vel xelc | 2004.08.27 18:03:22 Ogólnie do 6 września będzie słabo z wpisami, ze względu na extremalnie ważny egzamin z matmy. Ale bez obaw:-). Nadrobię zaległości ekspresowo. exruda | 2004.08.26 12:57:00 Książka istnieje, ale ma inny tytuł chyba. Czytałam i podobała mi się dość. exruda | 2004.08.23 12:25:16 mag3, widzę, że w kwestii obfitych zeznań nie dojdziemy do porozumienia? ;) mag3 | 2004.08.22 23:33:06 aj tak naprawde to jedna i ta sama osoba:) znam owszem, ile to juz?5 lat? czy dobrze juz nie mnie to sadzic:) xelc | 2004.08.22 22:16:53 mag3 dobrze zna clex'a bo to jest moje prawdziwe ja. :-) W troi jest kilka chwil, które mogą się podobać. Wczoraj nawet w Królu Arturze znalazłem kilka miłych dla oka ujęć. Coś chyba łagodnieję. exruda | 2004.08.22 21:44:51 Nie pogadamy, bo oglądałam tylko (bardzo niesprawiedliwe słowo ) "Milczenie owiec". Części dalsze i wcześniejsze każdego hitu kinowego budza moja odruchową nieufność. Za to obejrzałam "Troję". Rzecz jest do przyjęcia, chociaż skrócona cokolwieczek w stosunku do oryginalnego scenariusza (patrz: Homer). ;) A dziś polecam w telewizji publicznej "Niebiańskie istoty", film Petera Jacksona z Kate Winslet. Będę oglądać, jest świetny. Dla wszystkich, którzy wierzą w niewinność duszy dziecięcej. mag3; dobrze znasz xelca? (liczę na obfite zeznania...;)) |