Tak mnie jakos dzisiaj naszlo ciekawe co to refleksja spostrzezenie czy moze apel ?? A moze wszystko na raz kto wie ?? tak mi sie jakos wymyslilo ale pewnie ktos madry juz na to kiedys wpadl a ja wlasnie kradne czyjes mysli.I znowu nie pisze tak jak chcialem bo zanim sie zalogowalem wszystko gdzies pryslo ale moze uda mi sie zlapac sentencje tego co mi na mysl przyszlo.


Miłosc to cos fajnego nie do opisania i nazwania po imieniu po prostu przychodzi moment i robi pstryk jak zapiecie karabinczyka u alpinisty.Tak wielu ludzi ona spotyka jedni o tym wiedza innie nei zauwazaja badz nie chca zauwazyc.Bo ja sie moze ale czy jest czego sie bac??Moze i tak odrzucenia ?? Zranienia?? Odkrycia przed druga osoba swojego prawdziwego "ja" ?? Tak niewielu ludzi ja docenia mija gdzies obok niezauwazona jak by uspieni czekamy na magiczny dotyk by nas wyrwala ze snu ?? Zacznijmy ja traktowac z nalezytym szacunkiem dbajmy o nia pielegnujmy przedewszystkim zacznijmy ja zauwazac.



Milosc to piekne uczucie czesto nie zauwazane nie szanowane i odrzucane przez ludzi.


"Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi."
Stefan Wyszyński