Wpis który komentujesz: | "-uderz w stol.to sie nozyce odezwa-tiaaa ,skometnowlae to cichym pomrukiem i ze zlsoci uderzyl w stol,a nozczyki ktore na nim lezaly spadly mu na noge ,wbijajac sie w nia niemilosierni -auuuuuuuuuuuuuu-zawyl tym razem bardzo glosno" hmmm znou przepspaelm po dnia..dobra zerwalem sobie-naderwalem sceigno w nodze i je naprawielm ale nie wime czmu tak sie ze man dzieje-lipa,chyba straszny len ze mnie:/ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |