al_salah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Where's ya head at?

Plan: wysłać pakę, wpłacić dudki na konto.

Przygotowanie: wziąć kartkę z numerem konta, bo jakoś nigdy jeszcze nie zerknąłem, więc nie pamiętam; przepisać adres, coby paka doszła; zabrać pakę, coby było co wysłać; wziąć dudki, coby było co wpłacić.

Realizacja
Wchodząc na pocztę, człowiek miewa różne myśli. Mnie także się zdarzyło, że kilka przebiegło mi przez głowę, z czego ta pierwsza była wyraźnym liderem, a pozostałe ją goniły.

Myśl pierwsza: "Fak! Zapomniałem kartki z adresem."
Oczywiście nie będę się cofał po głupią kartkę, niee. Na szczęście moja dość osobliwa przypadłość zapamiętywania choć na którką chwilę wszystkiego, co napiszę okazała się użyteczna i po chwili przypomniałem sobie adres.
Pierwsze koty za płoty.

Myśl druga i następująca po niej myśl trzecia: "Może jednak zadzwonić do domy, żeby Mamawieśka upewniła mnie co do adresu?" oraz "Daa, przecież nie wziąłem telefonu."
Drugie koty za płoty.

Myśl czwarta, przedostatnia, powstała podczas wręczania Całkiem Całkiem Pani Na Poczcie: "No, to teraz tylko wpłacić dudki i do dom."

Myśl piąta, ostatnia, po zaplaceniu za przesyłkę i retrospekcji dotyczącej chwilę wcześniej oglądanej zawartości portfela: "Aha, szkoda tylko, że zapomniałe wziąć dudków do wpłacenia."

Bonusowo z ggada:

(...)
slaimi (16:57)
ale nie liczy sie w sumie jakasc a ilosc ;)
slaimi (16:57)
kurwa, odwrotnie:P
(...)

Mój dzień, nie ma co. ;)


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)