Wpis który komentujesz: | Skoro jest tak bardzo zakochany w tym cholernym arbuzie to czemu nagle sobie o mnie przypomina?! Halo, człowieku, to jest moje życie. Nie ma w nim miejsca dla Ciebie, więc nie pchaj się na siłę. Zejdź na ziemię, bo Twoja szansa była (swoją drogą - ogromna), ale ją przespałeś. Jak to się mówi? Fakinszit? Jeden T. mi wystarczy, MÓJ T. mi wystarczy, więc daj sobie - i mnie - święty spokój. Spasiba. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
pssst | 2004.08.31 23:38:09 o o o owłaśnie, powiedz mu, powiedz!!!:) al_salah | 2004.08.31 22:17:52 Ten T., w którym wiadomo, co Ty nie ten teges? ;P A! I mówi się fainszyt. ;) |