Wpis który komentujesz: | jak dużo znajomych z którymi sie urwał kontakt ostanio spotykam,dzwoni,odzywa sie na gg...są to ludzie ze szkoły średniej,znajomi po byłej...fajnie tak odnowic znajomości,ale sie zastanawiam jakim cudem w ciągu trzech dni rozmawiałem z sześcioma osobami,z którymi prawie rok nie miałem kontaktu,jak to sie stało,że jeden po drugim sie odzywa,sobie przypomina że Korzóh istnieje?? Dzisiaj dzień wolny od pracy,ale i tak go pewnie spędze cały w domu,tylko z psem pare razy wyjde,bo pogoda jest tragiczna...wieczór już zajęty,browarek z koleżanką z byłej klasy...LUDZKA RZECZ POGADAĆ... Wczoraj sie dowiedziałem paru ciekawych rzeczy...panna z byłej klasy,którą jako ostatnią bym wystawił że sie ochajta,zrobiła to i do tego wpadła, ostatni są pierwszymi...była panna malaga wdepneła w takie główno że chyba będzie jej ciężko sie wygrzebać,ma gościa który mieszkał kiedyś na baranówce,ale kablował i juz sie tu nie pokazuje,bo go zajebią...poza tym sie bawi w gandzie,prochy itp. wczoraj posiedzenie w kanciapie,szydera ogólna...pare zdjec jest zrobionych... trzeba sie oporządzić i iśc z psem... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wanna_be_like_me | 2004.09.01 13:12:33 u mnie w tej chwili full sun + 20 stopni :] też ostatnio się do mnie koleżanka po półtora roku jakimś cudem odezwała... no i zgadnijmy na kogo dziś centralnie wpadłam na mieście :/ korzoh | 2004.09.01 12:52:02 no jak pisałem to była tragiczna eskaubei | 2004.09.01 12:23:57 gdzie ty masz Paweł ta tragiczną pogode? |