Wpis który komentujesz: | Coś przydałoby sie napisać... Niedawno sie obudziłem po imprezie u kumpla,gdzieś na jakiejś wiosce,wróciłem o 9:30 do domu i sobie kimałem...Takiego rozpizdu po imprezie w domu to jeszcze na oczy nie widziałem.Kolo zrobił imprezke bo z woja wychodzi.imprezka fajna,dużo ludzi i jego starzy theheheh,a tacy przyjebani,szczególnie stary,szydziłem gościowi w oczy a on ze mną na poważnie gadał i nie wiem czy nie zaczaił że szydze z niego czy co....Najbardziej to mnie rozjebała sutuacja rano.7 rano wpada gościa siostra i na początku na spokojnie żebyśmy wstawali itd.a później jak wpadła do pokoju gdzie była impra to normalnie darła sie chyba na pół wiochy...wstaje kolo zajebany:"Kurwa od rana ciśnienie podnoszą i szydzi";drugi patrzy i mówi"nie drżyj sie gruba różowa landrynko"itp.Normalnie płakałem sie śmiejąc.Zaraz wpadła i wszystkich wyjebała z domu thehehe i parenaście osób stało o 7 rano przed domem i szydziło.Wyszedł gościa stary i mówi:"Kurwa takiej trzody to ja dawno nie widziałem,fotele połamane,50 szklanek było,zostało z 5...dzisiaj wójek z Ameryki przyjeżdza a tu sie doczyścić nie mozna domu,w czym ja mu kawe zrobie??",a 4 osoby stoi na przeciwko gościa i szydzi tak że aż łzy leciały i brzuch bolał...Dostałem takiej szydery że nie mogłem sie piwa napić bo nie miałem jak,cały czas szydera jakbym sie zjarał conajmniej... samemu mi sie smiać chce z tego co zrobiłem tej nocy,a szczególniej z kim sie kręciłem...Dzisiaj będzie szydera pewnie ze mnie piękna na schodach ale w sumie ludzka rzecz pośmiać... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
skwarek | 2004.09.06 18:53:30 no tego nam nie mówiłes no i rzeczywiście troche szydery było.Nie przejmuj sie ziko moze sie nie załamie:) wanna_be_like_me | 2004.09.05 20:08:56 hehehehehehe. ładnie :] |