Wpis który komentujesz:
Właśnie zdałam sobie sprawe ze jestem małym zdesperowanym ludkiem..
sama sobie kwiatki kupuję..
a po co:>
początkowo myślałam że kupiłam je aby zrobić jemu na złość..zeby czerpać przyjemność z jego pytań..a od kogo masz????
ale się pomyliłam..
kupiłam je tylko po to zeby je mieć..żeby się poczuć jak ktoś wyjątkowy..chociaż przez chwilę..
głupie to..ale cóż..:(
______________________________________________________
sama sobie kwiatki kupuję..
a po co:>
początkowo myślałam że kupiłam je aby zrobić jemu na złość..zeby czerpać przyjemność z jego pytań..a od kogo masz????
ale się pomyliłam..
kupiłam je tylko po to zeby je mieć..żeby się poczuć jak ktoś wyjątkowy..chociaż przez chwilę..
głupie to..ale cóż..:(
______________________________________________________
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Widzę, że naprawdę jesteśmy podobne, bo ja też sobie kupuję kwiatki, przeważnie róże ;P Tylko, że ja tutaj nie mam komu robić na złość.Po prostu kupuję i mówię sobie, że są od Niego ;P Tak wiem, że jestem nienormlana i mam obsesję ;P Buźka ;*