Wpis który komentujesz: | Był kryzys. Naprawdę duży kryzys. Był i sobie poszedł - całe szczęście. Teraz zostało tylko małe niezdecydowanie, ale przecież to u mnie normalne. Nienormalne było to, że przyszło tak późno. Przysło, to i pójdzie - mam nadzieję. ~~ K. dokuczają w nowej klasie. Mam ochotę ich udusić! Świnie... sami pewnie nie wiedzą o co im chodzi. Zmyślili jakiś powód i się czepiają. Niech najpierw spojrzą sami na siebie. Biedna, kochana K. Nawet nie potrafi się obronić. Ich jest kilku, ona przez cały czas ma tylko G. Bardzo chciałabym jej pomóc, ale sama też nic nie zdziałam. Przecież nie będę chodzić za nią krok w krok... Choćbym się starała - nie dam rady. ~~ W szkole zaczyna się gruba nauka. Koniec obijania... damn it ;P |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |