Wpis który komentujesz: | I kolejna piosenka. Jej tresc moze nieco odbiega od tego, co akurat mi chodzi po glowie, ale ogolny sens jest bardzo podobny. Jak slodko byc idiota... "Jak słodko być idiotą Potulnym niczym krowa, Zbyt małym, by słońce schować Drażniącym w swej śmieszności Ludzi serdecznych lecz o niepoprawnej ostrożności Jak słodko być idiotą Napełniać własny mózg radością Dzieci śmieją ze mnie się Odwetu nie bojąc się Przecież nie odpowiem na to złością. Jak słodko być idiotą Jak słodko Gdy uliczką przechodzę Do wszystkich uśmiecham się Lecz nagle - ten krzyk Wdziera się w moje sny Fi fa fo fim Czuję krew w azylu mym. Hej ty! Ty pedanciku! Mózgu w tobie tyle, co w zdechłym chomiku Wyobraźni tyle masz, co pole kempingowe Lecz wciąż cię kocham Wciąż kocham Jak słodko być idiotą Jak słodko Jak słodko Jak słodko" |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |