Wpis który komentujesz: | Tak się zastanawiam, dlaczego ja nie umiem się gniewać. Praktycznie na nikogo. Nawet, gdy mnie zawiodą. Czuję się trochę rozczarowana, ale potrafię wybaczyć. Skąd się to bierze? Powinna chyba istnieć jakaś granica, bo oni to wykorzystają... A ostatnio jakoś lubiłam krzyczeć na innych, ale chyba już mi przeszło ;) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ninus_karolciaa | 2004.09.10 07:17:53 ale to bdb ;D Trzeba umiec wybaczac :) justynkaa | 2004.09.10 06:24:24 Ty i krzyk? jakoś nie miałam okazji usłyszeć. :* jimson | 2004.09.10 02:41:30 mam tak samo...nie potrafię .wybaczam rzeczy typu "frajerze" w opisie..cóż..niby bóg nakazał być miłosierny..hm nie wierzę w niego ale zasada może być:) maketheworldhappy | 2004.09.10 00:28:50 o, mam tak samo :) katiuszka | 2004.09.09 23:29:24 Oj, ludzie wykorzystuja zbyt 'miekkich' ludzi zwyczajny | 2004.09.09 23:10:57 tia |