Wpis który komentujesz: | Dam chyba ogloszenie do gazety:szukam przyhjacile,prwdziwego przyjacieal...mialem kogso takeigo...ale teraz go[jej]nie ma odeszla odemnie.Zajel sie tylko swoim zycie.coz w s umie jej sie nie dziwie.Ma teraz mase wlasnych problemow..ale potrzeboje kgos takeigo...komu naprawde moge sie wyzalic...i wogole.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
naiv | 2004.09.13 22:02:43 po_prostu_ja:dziekuje-fajnie z Ciebei stworzenie-dzieki. The_sound_of_my_soul:masz racje i to chyba jet moj najwikeszy problem.Smutny ze mnei gosc...Ale tez dziekuje za slowa otuchy...dzieki Czasem potrzeboje sie cos wyrzuci z siebie coby ie zlaegalo nie powodowalo bolu,czy nie gromadzilo sie i tworzylo autodestrukcji ciala i duszy .po to jest potrzebny prawdziwy przyjaciel. Starlem sie kiedys to wyrzuci z seibei trenujac-dokladnije robiac pompki-dochodzilo do 1000 dziennie..greta. po_prostu_ja | 2004.09.13 11:41:24 Rozumiem Cie...swiat bez przyjaciela...takiego prawdziwego jest pusty, ponury...smutny...Zycze Ci zeby Ktos taki pojawil sie w Twoim zyciu...zeby wypelnil..jakby nie bylo...pewna pustke... Ja wiem...ze gdyby nie to, ze mam najlepsza na swiecie przyjaciolke, nie poradzilabym sobie z wlasnym zyciem...Jestem zbyt slaba, zeby udzwignac ciezarr moich problemow... Tak wiec Good Luck :* P.s Mimo, ze sie stad zmywam...do Ciebie bede zagladala regularnie...:P the_sound_of_my_soul | 2004.09.13 10:45:33 pamietaj masz nas....choc to nie jest to samo co w realu....smutno tu u Ciebie dzisiaj :(( ale badzmy dobrej mysli...wszytko sie ulozy...3mam kciuki zeby tak bylo. buzkas:*** |