Wpis który komentujesz: | o 600 v dzisiaj rano to doznałem szoku...wstałem zmiętolony po wczorajszej imprezce,bo weselną trzeba było wypić (no i sie jeszcze dwie znalazły),wszystko luzik,śniadanie nawet zjadłem,no i ide sobie na przystanek...była 5:50 rano i patrze koło Osiego bloku chodzi Staszka (taka babka pierdolnięta z lekka),zdziwic sie nie zdziwiłem co ona robi o tej porze na polu,patrze a ona idzie miedzy autami na parkingu do drogi,myśle zaraz pewnie bedzie stopa łapać w mieście jak nie raz to bylo...odpalam peta,patrze a babka świeci starą,gołą dupą w strone ulicy,na której już było dużo aut i sie obraca w kółko...niestety odwróciła sie w moja stronę i zobaczyłem stare dupsko staszki...bleeeeeeebleeeeee,aż mi sie humor zepsuł i przyśpieszyłem kroka na przystanek...w autobusie jakiś żul śmierdzący siadł koło mnie i musiałem stać całą droge bo nie bede koło takiego syfa siedział... W pracy mam nowego kierownika,udało mi sie go w chuja zrobić i skończyłem prace w ciągu 3,5 godziny,co jest najkrótszym czasem odkąd pracuje...tylko żeby sie nie kapnął że ściemniałem theheh... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wanna_be_like_me | 2004.09.15 00:08:18 no ładnie ładnie. przekręty na każdym kroku :p grzes | 2004.09.14 12:02:29 bo na baranówce zycie sie tkli ...... |