Wpis który komentujesz: | Coraz wiecej mysle o przeprowadzce, o nowym mieszkanku, nowych znajomych...Moze nawet nowym miescie? Mamuska powiedziala ze jedno moje slowo i mozemy sie przeprowadzic...Z checia powiedziala bym TAk i pojechala tam gdzie mnie serce chce poniesc...ale...No wlasnie ale, co? :/ trudno mi bedzie zostawic to wszytsko, wszytskie wspomnienia, wszystkich znajomych... Czego ja chce ? Nie mam bladego pojecia... /...strach...lek...co bedzie jutro ? / |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
magda=] | 2004.09.19 20:39:21 TAA!!! Popieram moich przedmówców!!! Nigdzie się nie wyprowadzaj :PP Chyba że do Ustki:D P.S. a mi wisisz szampana...:F Doda Barmanka z Caro | 2004.09.19 20:30:17 tylko sie sprubuj qrwa wyprowadzic zero darmowego chlania w caro a tak powarznie to nie wyobrarzam sobie tej wersji ktora tu nam przedstawiasz milus | 2004.09.19 20:06:07 Zaczynanie wszystkiego od nowa to świetna ucieczka w nieznane. W swojej wyobrażeniach jak to będzie myślimy sobie nowi przyjaciele nowy dom nowe otoczenie nowe przeżycia wrażenia i uczucia jednak nie myślimy o tym, że chodź by nie wiem ile złota i korali miała byś na sobie to w środku zostaniesz tą samą Madzią z tymi samymi lękami i problemami bo nie będziesz miała się do kogo zwrócić z nimi a życie nie zawsze jest sielanką...zresztą to są moje wyobrażenia, a wspomnienia to fajna rzecz =] |